11.02.2007 :: 17:20
Ojojojojoj Jak bylo swietnie w kinie... Szczególnie po samym filmie, który tez byl niezły. A później nad Odrę. Chciałabym móc wyjechac na wakacje w jakis polski las i razem z jakims ciekawym zbiorowiskiem znajomych spedzac cale wakacje. a jakby sie nam znudzilo, to przenieśc sie w inne miejsce polskeigo wybrzeża. Albo pływać w kolorach chmur, kiedy wschodzi albo zachodzi słońce... A juz jutro do szkoły i skonczy sie miłe lenistwo... Ale na pocieszenie walentynki, tylko nie wiem, kto bedzie mi skladal życzenia... najwyzej kolezanka. :) Wolności!!! bardzo nie lubię, kiedy ktos mnie udaje, bo wtedy musze udawadniac, że ja to ja. dziekuję wszystkim, ktorzy sa i jeszce do tego bardzo lubią.