Ojojojojoj
Jak bylo swietnie w kinie... Szczególnie po samym filmie, który tez byl niezły.
A później nad Odrę.
Chciałabym móc wyjechac na wakacje w jakis polski las i razem z jakims ciekawym zbiorowiskiem znajomych spedzac cale wakacje. a jakby sie nam znudzilo, to przenieśc sie w inne miejsce polskeigo wybrzeża.
Albo pływać w kolorach chmur, kiedy wschodzi albo zachodzi słońce...
A juz jutro do szkoły i skonczy sie miłe lenistwo...
Ale na pocieszenie walentynki, tylko nie wiem, kto bedzie mi skladal życzenia... najwyzej kolezanka. :)
Wolności!!!
bardzo nie lubię, kiedy ktos mnie udaje, bo wtedy musze udawadniac, że ja to ja.
dziekuję wszystkim, ktorzy sa i jeszce do tego bardzo lubią.
|